Recenzja Take Away Diet

Catering „TAKE AWAY Diet” dopiero co obchodził swoje 3 urodziny, a już dwukrotnie został oznaczony tytułem „Zdrowej Marki Roku”. W tym ogólnopolskim projekcie nagradzane są i
rekomendowane wysokiej jakości produkty i usługi stworzone dla osób prowadzących zdrowy styl życia. Sprawdziliśmy na własnych brzuchach, co oferuje ten bydgoski catering. Z dostawą do Gdańska nie było problemu, bo posiłki rozwożone są codziennie na terenie całej Polski. Jesteście ciekawi?

TAKE AWAY posiada duży wybór diet dopasowanych do różnych celów i potrzeb. Jeśli chcesz schudnąć kilka kilogramów, brakuje Ci czasu na planowanie i przygotowywanie posiłków lub potrzebujesz wsparcia we wprowadzeniu nowych nawyków – na pewno znajdziecie tu odpowiednią opcję. Jest ich 12! Dieta SPORT, dla diabetyków, Dieta bez glutenu i laktozy, dla aktywnych fizycznie, wegetariańska… tutaj pełna lista. Trudno było nam zdecydować, którą opcje wybrać do testów, więc zamówiliśmy program z wyborem MENU, żeby móc komponować codziennie jadłospis z propozycji dań wszystkich dostępnych diet. Opcja: „FIT”, bo przekonał nas jej opis: „Idealna dla osób, które chcą zrzucić odrobinę wagi, a jednocześnie nie chcą odmawiać sobie przyjemności z jedzenia”. Idealnie trafiliśmy – przed latem dobrze byłoby nieco bardziej zadbać o sylwetkę, ale w granicach smacznego (i oczywiście zdrowego) rozsądku.

Pięć dni, kaloryczność 2000, opcja 4 posiłków dziennie (zrezygnowaliśmy z drugiego śniadania, na które często nie mamy czasu). Do tego dołożyliśmy na spróbowanie zupę ogórkową oraz krem z pomidorów. Co zjedliśmy na śniadanie, obiad, podwieczorek i kolację? Wybraliśmy m.in.: frittatę z warzywami i szynką parmeńską, pancakes z serkiem bananowym i winogronem, pieczonego łososia z sosem chimichurri, polędwiczkę wieprzową z pęczotto z marchewką, panierowany stek z kalafiora w panierce z migdałami, pizzę wegetariańską. Podwieczorki nie zawsze były „na słodko” – czasem była to zupa krem lub sałatka. Przyznajemy, że dla nas jednak najlepsze były te słodkie akcenty, które idealnie pasowały do popołudniowej kawy, czyli: serniczek i panna cotta.

Opcja z wyborem posiłków była świetnym rozwiązaniem – mogliśmy spróbować dzięki temu nowych dla naszych kubków smakowych dań. Większość z nas nie ma czasu, żeby eksperymentować w kuchni, więc były to bardzo pozytywne doznania. Każde menu układa szef kuchni i współwłaściciel – Kamil Ratajczak, który zdobywał doświadczenie kulinarne w
wielu znanych bydgoskich restauracjach. I to zdecydowanie widać po kompozycji składników i czuć w smaku dostarczanych pudełek. Przez te kilka dni testów nie trafiła się żadna pozycja, którą moglibyśmy uznać za „średnią”, wszystko nam smakowało. Wiemy też, że dania przygotowywane są wieczór wcześniej, dlatego jest zawsze świeżo.

Podsumowując: catering TAKE AWAY Diet zadbał o nasze kilkudniowe odżywanie w różnorodny i zdrowy sposób. Po 5 dniach nie zauważyliśmy spadku kilogramów (aż takich cudów niestety nie ma), ale na pewno udało nam się jeść bardziej regularnie, przez co energia do działania utrzymywała się na stałym poziomie. I nabraliśmy ochotę na WIĘCEJ – o to chodzi!